Showing posts with label doom. Show all posts
Showing posts with label doom. Show all posts

Friday, 18 March 2011

# 850 - Winter - Into Darkness/Eternal Frost



Mus dla każdego fana old-schoolowego podziemnego grania. Nie znać Winter a być fanem muzyki doom metalowej to WSTYD! Jako pierwsi połączyli style death metalu z doom co dało życie płycie "Into Darkness". Przez niektórych nazywana "crust-doomową legendą".
Po przeczytaniu tekstów muszę zgodzić się z określeniem ich iż teksty to czysta nienawiść, zniszczenie nie tylko wyrządzane ludziom, ale i naturze (kawałek Blackwhole). Wolne, okrutne granie. Mam nadzieje, że najwierniejsi fani d-beat, hardcore punka znajdą moc jaką ja widzę w tej kapeli

Info: http://www.metal-archives.com/band.php?id=312

Winter - Into Darkness/Eternal Frost

Wednesday, 15 September 2010

# 768 - Mindrot - Dawning

Jeżeli kiedykolwiek obudziłeś się na podłodze, wtulony do butelki najbardziej podłego ruskiego spirytusu kupionego za ostatnie pieniądze. Jeżeli czułeś wtedy posmak brudnej skarpety w mordzie, wymieszany z resztkami przetrawianego alkoholu i uciskającym do poczucia mdłości bólem głowy. Jeżeli pierwsze co wtedy ujrzałeś za oknem, przecierając swoje zaropiałe oczy to najbardziej miażdżącą resztki siły woli, jesienną szarugę, po czym zdałeś sobie sprawę że musisz właśnie udać się do MOPSu i stać tam w kolejce przez najbliższą godzinę. Jeżeli następnie uświadomiłeś sobie że nie jesteś w stanie wziąć prysznicu żeby pumeksem zetrzeć z siebie tygodniowy syf ,bo miesiąc temu odcięto Ci wodę za niezapłacone rachunki to... możesz podarować sobie Mindrot, bo wszystkie te radosne uczucia które oni skompresowali na jednej płycie i tak znasz już na pamięć.
Jeżeli chcesz poczuć jak to jest mieć depresje jak stąd do kurwa Emiratów Arabskich. Jeżeli chcesz poznać muzykę kumplów Dystopii ( właściwie to trochę wymieniali się muzykami w różnych okresach ). Jeżeli chcesz usłyszeć unikalny doom / sludge z wpływami od hardcore'a po stary goth rock. Jeżeli lubisz monumentalną atmosferę Neurosis lub Fields Of The Nephilim. Jeżeli lubisz nietuzinkowe i kompletnie unikalne zespoły z punkową postawą to - badaj.

"Mindrot combined the heaviness of doom-metal, the gloominess of goth, and the political awareness of punk to create something at the time which was not being done. Their fanbase was a wide variety of characters and Mindrot was known to play multiple genre shows. One weekend you could find Mindrot opening for Bolt Thrower and the very next playing along side crust-gods Nausea (NYC) and fitting in nicely at both shows."
Myspace : http://www.myspace.com/mindrot1

Sunday, 6 June 2010

Black September - Tide of the Storm


Istnieją minimum dwie kapele o tej nazwie. Jedna z nich gra NSBM, druga crustowy black/death metal. Chyba nie muszę mówić którą wrzucam, a na którą sikam siarczystym moczem :) Black September powstali w Chicago, większośćz nich tworzyła Thin The Herd (crust punkowa kapela), a już sama nazwa podpowiada odbiorcy, że jeśli szuka wesołego i tryskającego grania, to może spierdalać. Ich dokonania oscylują w granicach black/doom/death metalu z odrobiną sludge'u i miejscami crustowego zacięcia. Kompozycje zawarte na 'Tide of the Storm' ubrane są w mrok, ociekają melancholijnym ciężarem i maksymalnie wkręcającym wokalem. Jedno z moich osobistych odkryć ostatnich tygodni. Powyższy album to 5 ścieżek utrzymanych w mrocznym nastroju, które znakomicie ze sobą współgrają - chwilami można stracić orientację i zadawać sobie pytanie czy to jeszcze poprzednia piosenka, czy już następna. Black September to kawał solidnego, depresyjnego grania - polecam!



Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality.............: Standard, (avg. bitrate: 189kbps)
Channels.............: Joint Stereo / 44100 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.4
Playing Time.........: 00:27:49
Total Size...........: 37,50 MB

Black September - Tide of the Storm

MySpace: http://www.myspace.com/thebandblackseptember

Tuesday, 5 January 2010

# 671 - Moonshine - Moonshine

Moonshine to kopiący dupsko, wkręcający się w najgłębsze zakamarki mózgu, gniotący jaja i odtykający nos sludge-black metal-atmospheric doom-core z Baltimore. Każdy kawałek jest inny, każdy tworzy odrębny mikrokosmos w mózgu słuchacza. Najmocniejszą stroną kapeli, a może najbardziej zauważalną dla mnie, jest niesamowity wokal - dziewczyna robi zajebistą robote. Kawał porządnego grania - prawie 40 minut dobrego shitu. Więcej takich kapel!

Moonshine - Moonshine

MySpace: http://www.myspace.com/moonshinebaltimore

Thursday, 5 November 2009

# 649 - Ischemia - Trials and Tribulations


Ischemia is a hardcore/metal band from Medford, Oregon. Their music makes use of many varied elements of metal and hardcore including: dark/melodic layered guitars, shifting bass melodies, complex and technical drumming, and screamed and growled male/female vocals.

Ripper...............: EAC (Secure mode) / LAME 3.92 & Asus CD-S520
Codec................: LAME 3.96
Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: Standard, (avg. bitrate: 161kbps)
Channels.............: Joint Stereo / 44100 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.3

--------------------------------------------------------------
Tracklisting
---------------------------------------------------------------------

   1. (00:04:06) Ischemia - A Heap Of Ashes
   2. (00:03:31) Ischemia - This Untamable Fire
   3. (00:04:29) Ischemia - Echoes Of Her Dying Silhouette
   4. (00:03:18) Ischemia - Flesh Eating Flesh
   5. (00:03:59) Ischemia - Follow The Stench Of Greed
   6. (00:03:24) Ischemia - Lost In The Dark
   7. (00:04:09) Ischemia - Second Thought
   8. (00:04:19) Ischemia - The Forgotten

Playing Time.........: 00:31:14
Total Size...........: 36,34 MB



Wednesday, 11 March 2009

Amebix ‎– Make Some Fucking Noise



Bootleg of the V Zivo został zapisany w Słoweni w 1986 roku ale oficjalnie wydano go przez Arson records (USA) w 2003 roku.

Amebix - 2003 - Make Some Fucking Noise! (Live)

myspace: http://www.myspace.com/amebixuk

stronka: http://www.amebix.net/

Saturday, 7 March 2009

# 417 - Insuiciety - The Cure For The Truth

Insuiciety to polsko-niemiecka ekipa grająca sludge. I nie ma co kryć - jest to zapewne najlepsza polska formacja tego typu, a napewno czołówka na całej scenie. Potężna perkusja, nisko strojone gitary, i przeciagły, mocny i nastrojowy głos wokalistki - a wszystko złożone z niezbyt skomplikowanych rytmów - sprawiają, że chce się słuchać. The Cure For The Truth to ich najnowsza płyta i niczym nie ustępuje poprzedniej - Believe and Die. Geniusz, nie ma wątpliwości.

Insuiciety - The Cure For The Truth

MySpace: www.myspace.com/insuiciety