Showing posts with label neocrust. Show all posts
Showing posts with label neocrust. Show all posts

Saturday, 3 January 2015

# 920 - Deszcz - Rain Keeps Falling


Siema
Jesteśmy z Poznania, gramy neocrusta, Trzy osobowy skład wegetariańsko-antyfaszystowski
http://deszcz.bandcamp.com/ 
download bit.ly/1fYxGa0
EP'ka bedzie dostepna na CD w maju, oraz na 7" za jakiś czas
Bylibyśmy wdzięczni za podzielenie się materiałem
pozdro
Deszczowa załoga 

FP: https://www.facebook.com/deszczpunx


i z takim oto miłym akcentem rozpoczniemy ten rok ;)

Wednesday, 8 January 2014

# 918 - Jungbluth - Part Ache

Te, kojarzycie Alpinist? Na pewno kojarzycie :)
Cześć załogi ma inny projekt co się zwie Jungbluth.
Tak - warto ściągnąć.

http://jungbluth.bandcamp.com/

Jungbluth - Part Ache

Thursday, 21 March 2013

# 906 - Finisterre - Hexis





Mocarny d-beat hardcore z Koln (Niemcy - jakby ktoś był kiepski z geografii ;p).
Nie spodziewajcie się żadnych innowacji - po prostu solidny rozpierdol z bardzo solidnym żeńskim wokalem.

Finisterre - Hexis

Monday, 28 May 2012

# 890 - Vestiges - The Descent of Man

Zajebiste!

Ripper...............: EAC (Secure mode) / LAME 3.92 & Asus CD-S520
Codec................: FhG
Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: Insane, (avg. bitrate: 320kbps)
Channels.............: Stereo / 44100 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.3

---------------------------------------------------------------------
Tracklisting
---------------------------------------------------------------------

   1. Vestiges - I                                            [09:19]
   2. Vestiges - II                                           [05:45]
   3. Vestiges - III                                          [06:52]
   4. Vestiges - Intro                                        [02:56]
   5. Vestiges - IV                                           [10:13]
   6. Vestiges - Outro                                        [04:47]
   7. Vestiges - V                                            [06:05]

Playing Time.........: 45:59
Total Size...........: 107,62 MB


Thursday, 9 February 2012

# 888 - Kuroi Ame - Demo



Ciężki, wrzeszczany hc/punk z Tarnowa.

Jak dla mnie jeden z ciekawszych materiałów wydanych ostatnio w Polsce.

Kuroi Ame - Demo DOWNLOAD
Kuroi Ame Myspace

Wednesday, 8 June 2011

Downfall Of Gaia - Epos


Atmosferyczny neocrust z Niemiec.

Ripper...............: EAC (Secure mode) / LAME 3.92 & Asus CD-S520
Codec................: LAME 3.99
Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: CBR 256, (avg. bitrate: 256kbps)
Channels.............: Joint Stereo / 48000 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.4

--------------------------------------------------------------------
Tracklisting
---------------------------------------------------------------------

   1. (00:02:55) Downfall of Gaia - Prolog
   2. (00:07:19) Downfall of Gaia - Odium
   3. (00:10:02) Downfall of Gaia - Zerfall
   4. (00:05:44) Downfall of Gaia - Silere
   5. (00:04:17) Downfall of Gaia - Luftschloss
   6. (00:05:30) Downfall of Gaia - Epilog

Playing Time.........: 00:35:45
Total Size...........: 65,49 MB


Monday, 21 March 2011

# 851 - Her Last Train Derailed - Demo (2011)


Demówka zabrzańskiej młodej ekipy.
Melancholijny hace zalatujący metalkorem z growlującymi wokalami.
100% DIY nagranie w piwnicy - Mimo tego jakość powala!
Ssać -> Przesyłać dalej.
Wspieraj scenę!

Her Last Train Derailed - Demo (2011)
Myspace: www.myspace.com/herlasttrainderailed

Friday, 5 November 2010

Cenizas - ... del apocalipsis

Es una banda de Guaymas, Sonora, MX. formada en julio/2010,este es un adelanto de su primer disco que lleva por titulo"...del apocalipsis" que incluye 7 tracks, el cual grabado y editado DIY en Septiembre/2010.

I tak nic nie zrozumiecie, więc wam przetłumacze jako lingwista z doskonale opanowanym francuskim, hiszpańskim i analnym - powstali w lipcu 2010, nagrali dość szybko 7 numerów które zamieścili na EP o jakże nowatorskiej nazwie "...del apocalipsis", wszystko DIY - bo nawet słychać jak nad piwnicą w której grają mamuśka tłukła mięcho na schabowe. A na poważnie - chłopaki serwują nam poprawnego neocrusta z lekko metalowymi zacięciami w niektórych momentach. Dźwięk co prawda jest okropny, aczkolwiek to chyba jeszcze bardziej oddaje klimat i nastrój całej płyty. Meksyk dla mnie zawsze kojarzył się z Hiszpanią (nawet teraz, gdy już wiem że wcale nie leżą obok siebie). Dlatego mogę powiedzieć że słychać lekką "hiszpankę" w ich graniu. Chwilami Black Pande, chwilami Ictusa... Sam nie wiem, w końcu ostatnio mój słuch przechodzi rekonwalescencje z Olafurem Arnaldsem w słuchawkach...

Uwaga, na płycie znajduje się tylko 5 numerów, 2 autorzy wcieli chyba wysyłając mi materiał.

Hey, guys, 2 trakcs are missing. Upload again whole album with all tracks and post in shoutbox, then I'll update the post.

Cenizas - ... del apocalipsis

MySpace: www.myspace.com/conoloramuerte

Friday, 22 October 2010

# 784 - Masakari - The Prophet Feeds

No dobra, wydaje mi się, że czas trochę zbastować, zrobić choć jednego poważnego posta i nie prowokować odruchów wymiotnych u osób czytających opisy (choć i tak wiem że tego nikt nie robi)...
MAMY CIĘ! NIE BĘDZIE UŁOŻENIA, KULTURY, HETEROSEKSUALIZMU, BRUDU! VIVA LA HOMO, JESIENNE SZALE I BEZWSTYDNOŚĆ!

Zresztą, jak można usiedzieć spokojnie na czterech literach mając na uszach kawał obrzydliwie jurnego grania? Bo takie właśnie jest Masakari. Chłopaki dopierdalają po bębenkach prawie jak wściekły, stary kataryniarz po bebechach swojej małpki po całodziennym kręceniu korbką i śpiewaniu skocznych piosenek o nocnym życiu. Masakari najzwyczajniej w świecie powala. "The Prophet Feeds", ich wydawniczy debiut, wręcz ocieka energią i wściekłością - d-beaty łupane z nieprzeciętną szybkością, zajebiste technicznie gitarki, elementy melancholii które da się wyczuć nawet w szybkich partiach... RAPID DOMINANCE - ten kawałek zwłaszcza daje mi największą stójkę, łaaah!! Mam ochotę zrzucić swój jesienny szal, jesionkę, okulary z grubymi oprawkami i wysokie kozaki, sprzedać bilet na Unsound Festiwal, zainwestować w starą gitarę, kilogram naszywek, zgrzewę jabola i oddać się ekstremalnej, muzycznej ekstazie. Kiedyś myślałem, że crust z USA to From Ashes Rise, His Hero is Gone i Detestation, natomiast teraz wiem, że ostatni ( w kolejności poznania ) będą pierwszymi. W tej chwili odpruwam naszywy powyższych z ostatnich pankowych ciuchów jakie mi się ostały i śledzę ebay w poszukiwaniu najbrudniejszego ekranu Masakari jaki istnieje - tym samym kończę z oddawaniem się muzycznym (i nie tylko) rozkoszom z amatorami idm, ambientu, Stójszyjów, Gryzkruszów i Żarówek, ponieważ to ja dyktuję trend pedalski - i oświadczam że od dzisiaj właśnie Masakari jest na topie, a z jakimiś heterusami puszczać się nie będę, o!

P.S Misiu, zasługujesz na jeszcze jedną szansę - udowodnij mi że kręci Cię gardłowy wokal, cięty riff i nadnaturalnie szybki d-beat, a wszystko będzie po staremu :*

Masakari - The Prophet Feeds

MySpace: http://www.myspace.com/masakaripunk

Sunday, 26 September 2010

# 772 - Epithanatios Rogxos - LP Split side

Grecka scena crustowa dość prężnie się rozwija, przynoszośc wiele jajokręcących kapel. I choć może nie jest nowatorsko, bo większość kapele klonujące style ikon z USA i Europy, to wychodzi im to dość elegancko. Przykładem jest właśnie Epithanatios Rogxos (pisanie tego po raz kolejny przyprawia mnie o mdłości...). Dużo raczej nie napiszę o tej kapeli, bo i informacji dość mało jest na jej temat, nie mam weny na tworzenie historii jak Zlewon (albo nie ćpam tego samego gówna co on) no i najzwyczajniej nie ma co się nad nią rozpisywać - neocrust po grecku który oderwał mnie na jakiś czas od nowego zajęcia - całodniowemu oglądaniu walk pewnego przystojnego, seksownego i inspirującego japońskiego kickboxera.

Ów materiał to wyodrębnione kawałki ze splitu z inną grecką kapelą - Poreia Sto Perithorio

Epithanatios Rogxos - LP Split side

MySpace: http://www.myspace.com/epithanatiosrogxos

Sunday, 18 July 2010

# 752 - Reflections of Internal Rain - Last Flood


Troszkę dziwnie czuję się pisząc tego posta, bo po serwowaniu coraz to ciężej brzmiących, metalowych rozpierdoli wyskakuję z czymś ciotowatym (w tym przypadku traktujcie to jako synonim melodii i melancholii) w porównaniu do np War Mastera czy Black September. Reflections of Internal Rain to banda chłopa i jednej baby, która uformowała się w Serbii w 2004r. Ich twórczość, porównywalna chociażby do Ekkaia'i, to całkiem sprawny neocrust garściami czerpiący z ogólnie pojętego emo/screamo. Charakterystyczne partie mówione przez drugi wokal idealnie komponują się z opętanymi wrzaskami głównego mikrofonu, który przywodzi na myśl chociażby wszystkim znany Orchid. Teksty mówią o problemach życia codziennego - zawodach, utracie bliskich. Zero patetycznej gadki o zbawianiu świata, która szczerze mówiąc wywołuje u mnie odruchy podobne do wymiotnych w stopniu większym niż jakiekolwiek analno-fekalne historie opowiadane przez zlewusów i innych black-f(l)agowców (takie całkiem niewidoczna prywata słodziaki :*). Last Flood to ich pierwsze wydawnictwo, i jak na razie pierwsze długo grające ( na koncie również split z Rededrang). Jeśli podoba się mnie, kryptometalowi ze skrętem w stronę death/doom/black, to jaka będzie reakcja zatwardziałego d-beatowca po cichu masturubującego się przy Saetii?
Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: Extreme, (avg. bitrate: 226kbps)
Channels.............: Joint Stereo / 44100 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.3
Playing Time.........: 00:35:36
Total Size...........: 57,16 MB

Thursday, 10 June 2010

# 732 - Who Needs Maps? - Demo


Zajebisty screamo hardcore z Francji.

Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: Extreme, (avg. bitrate: 243kbps)
Channels.............: Joint Stereo / 44100 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.3, APE v2 000
Playing Time.........: 00:13:12
Total Size...........: 23,13 MB

Who Needs Maps? - Demo

Myspace: http://www.myspace.com/whoneedsmaps

Monday, 7 June 2010

# 731 - Maladie - s/t 12''


Maladie to zespół pochodzący z miasta Tijuana w Meksyku. Grają mieszankę screamo, hardcore i crusta, co wychodzi im bardzo dobrze. "Najlepsze w Meksyku", jak gdzieś zostało napisane. Drugie wydawnictwo wydane na longpleju.

Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: CBR 192, (avg. bitrate: 192kbps)
Channels.............: Stereo / 44100 hz
Tags.................: , ID3 v2.2
Playing Time.........: 00:31:03
Total Size...........: 42,69 MB

Maladie - s/t 12''

site: http://www.nuestralengua.com/maladie.htm
Myspace:  http://www.myspace.com/maladiemaladie

# 730 - Maladie - s/t 7''


Maladie to zespół pochodzący z miasta Tijuana w Meksyku. Grają mieszankę screamo, hardcore i crusta, co wychodzi im bardzo dobrze. "Najlepsze w Meksyku", jak gdzieś zostało napisane. Oceńcie sami. 3 kawałki, pierwsze wydawnictwo na 7'' ep.

Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: CBR 192, (avg. bitrate: 192kbps)
Channels.............: Stereo / 44100 hz
Tags.................: , ID3 v2.2
Playing Time.........: 00:11:29
Total Size...........: 15,78 MB

Maladie - s/t 7''

site: http://www.nuestralengua.com/maladie.htm
Myspace:  http://www.myspace.com/maladiemaladie

Thursday, 25 June 2009

# 582 - I.Witness - Demo 2009


Version..............: MPEG 1 Layer III
Quality..............: Insane, (avg. bitrate: 320kbps)

Channels.............: Stereo / 32000 hz
Tags.................: ID3 v1.1, ID3 v2.4


Playing Time.........: 00:12:10

Total Size...........: 27,85 MB

Najnowsze demo kapeli promujące album, który ukaże się w sierpniu. Dark hardcore punk naładowany emocjami, prosto z dalekiej Syberii. Sprawdź to. Thx Iliushka ;)

I.Witness - Demo 2009 mediafire | ifolder.ru

Myspace: http://myspace.com/iwitnessrus

Monday, 15 June 2009