Monday 15 June 2009

# 574 - Remains Of The Day - An Underlying Frequency



Ciężki brutalny hardcore z Portland, Oregon, dla fanów His Hero Is Gone/From Ashes Rise/Tragedy!

Remains Of The Day - An Underlying Frequency

Myspace: www.myspace.com/underemains

11 comments:

pietrax said...

najzajebistsza z zajebistych plyt, istne katharsis. ciesze sie, ze ktos to wreszcie wrzucil. tylko, stary, jedna sprawa... jakie his hero is gone, tragedy? o.O blizej tutaj im do silence'a (a wlasciwie to silence'owi do ROTD; p), madame germen, fall of efrafa, blunt, czy cwill (zwlaszcza ostatnia plyta<3). dla mnie to po prostu geniusz. hhig jest o wiele bardziej sludge'owe, a tragedy... dla mnie troche bez polotu.

sama plyta - mistrzostwo. moze kiedys napisze jakas recke, ktora pewnie qQ odrzuci:> no ale co tam, adultyzmu widocznie sie nie pozbedziemy ^.^

t0m3k said...

@up ja jedynie wrzuciłem link, bo nie miałem czasu zająć się obrazkiem i opisem ;> ale swoją drogą to kapeli nawet nie znam więc nie wiem do czego a do czego nie są podobni ;p

pietrax said...

@up
to grzech nie znac tej plyty! bierz sie za nia jak najszybciej; p

a tak poza tym, to w opisie jest "Ciężki brutalny hardcore z Portland", a w tagach crust i neocrust. niekonsekwencja; p

Martynka said...

ja dodałam opis, skopiowałam go ze stronki jakiegoś distra ;p bo szczerze, też nie znam tego.

pietrax said...

idioci wszystko jako hardcore taguja, haha; p oczywiscie nie mowie o was, tylko o ludziach ze stronki jakiegos distra. no drama, they say

qQlxqln said...

z tymi idiotami to tyczy się także tagowania wszystkiego jako neocrust, heh?:>

a said...

a nie macie poważniejszych problemów już?;P

pietrax said...

nie prawda. tagowalem jako sam neocrust tylko dlatego, zeby miec neocrust przed crustem. zazwyczaj jako crust/neocrust taguje:<

a poza tym, jakby nie patrzec roznica pomiedzy hardcorem a crustem i neocrustem a crustem jest troche mniejsza. chociaz pewnie rownie dobrze neocrust moglbym zamienic na melodic crust, prawda, a wtedy bys nie marudzil, prawda?:>

qQlxqln said...

mnie to tam naprawdę pierdoli czego słuchasz, jak tagujesz, co przy tym jesz, bądź w jakich majtkach siedzisz. nie wnikam jakoś w to czy słucham neocrustu czy melodic crustu, rozkminiam naprawdę inne rzeczy na codzień.

pietrax said...

czyli jednak atakujesz mnie ze wzgledu na wiek, bo jak sam pewnego pamietliwego razu napisales, twoje pytania skierowane do mojej osoby wynikly wlasnie z racji mojego zachowania, ale zareagowales wtedy, gdy dowiedziales sie ile wiosen licze. to jest adultyzm. a adultyzm to dyskryminacja. (E)?
a, w dupie masz jak taguje? przeciez moje nazywanie wszystkiego co popadnie neocrustem m.in. sprawilo twoj flame w moja strone. fakt - moze i migra violenta, ktora kiedys, po przesluchaniu na szybko jednej trashcore'owej plyty (dobrze pamietam?) pochopnie nazwalem neokrastem, ale to by bylo na tyle. przynajmniej z mojej strony

dobra - penis. mozemy obgadac to na pw, no dramah.

Martynka said...

no właśnie, to nie miejsce na takie rozmyślania chyba ;)
ps skąd wiesz o penis? ;o