Wednesday, 22 September 2010

# 771 - The Estranged - The Subliminal Man

Gdyby ktoś zastanawiał się, co stało się z typkami z Remains Of The Day to uprzejmie donoszę że nie odłożyli instrumentów na rzecz kariery w policji. Ekipa skręciła, w zupełnie inny rewir muzyczny, dość mocno eksploatowany jakieś, circa - 30 lat temu w UK. Wejście w ten wiraż wyszło im jednak na tyle spektakularnie że konkurować mógłby z nimi tylko Kubica po tygodniu wciągania spida, którego w konsekwencji pojebało tak że buldożer pomylił z bolidem, a pobliską plebanię z torem wyścigowym. Ekipie, naprawdę udał się ten przeskok stylistyczny.
Nie ma co tu ukrywać że The Estranged nie ma nic wspólnego z ROTD. Chłopy wyjebali z półek całą swoją kolekcje neokrastowych winyli, a w ich miejsce wstawili albumy Wipers, The Comsat Angels i The Sound. Zamiast galopującej perkusji i zmetalizowanego brzmienia, spodziewajcie się raczej średniego tempa, wysuniętego basu i melancholijnej atmosfery. Zamiast wściekłego darcia mordy, spodziewajcie się raczej tej charakterystycznej dla post-punka posępnej i nieco beznamiętnej maniery wokalnej. Summa sumarum, tyle w tym euforii,radości i energii co w proteście paralityka któremu właśnie odebrano rentę inwalidzką. Niemniej, to bardzo solidna płyta. Dla maniaków wyżej wymienionych Wipersów czy Comsatów jak znalazł album na jesień.

The Estranged - The Subliminal Man

myspace: http://www.myspace.com/theestrangedpdxhotmailcom

No comments: